A tak prezentuje się na ustach:
Producent: Carma Laboratories
Linia produktów: Carmex
Typ: Balsam do ust
Kolor/zapach/smak: Wiśniowy
Pojemność: 10 g
Inne właściwości: SPF 15
Opakowanie: Ładnie zaprojektowane; napisy szybko się "zdzierają", po odkręceniu nakrętki produkt wylewa się z opakowania.
Konsystencja: Trochę zbyt rzadka.
Kolor: Przezroczysty, lekko żółtawy.
Na ustach: Nie klei się, mrowi usta (mi to nie pasuje), uczucie chłodu, mięty.
Wydajność: Bardzo dobra, przy częstym używaniu, 5 miesięcy
Wydajność: Bardzo dobra, przy częstym używaniu, 5 miesięcy
Inne: Dobrze nawilża.
Ocena produktu: 5/10
Interesujący blog. :) Bardzo dobrze, że się rozwijasz pod tym względem. :) Ciekawie opisujesz i recenzujesz. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
http://fantasies-sherry.blogspot.com/
widać, że za sprawą tego Carmexu usta są o wiele ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńhttp://pejzaze-makro-portrety.blogspot.com/
nooo, ciekawe :D
OdpowiedzUsuńja tez nigdy go nie miałam :)
uwielbiaam mrowienie <3 :D
zapraszam wszystkich na bloga modowego : www.tisanee.blogspot.com
Nie mam jeszcze go ;) Ale może kupię ;3
OdpowiedzUsuńMiętaa <33
http://wszystkoinic8.blogspot.com/
Zapraszam do komentowania i obserwowania bloga ;)
Ciekawy blog. Słyszałam od koleżanki, że ten błyszczyk uzależnia. Ale nie wiem czy to do końca prawda bo go nie używałam.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog. ;)
Zapraszam na mój blog: http://stay-strong-for-yourself.blogspot.com/